"Amator" Kieślowskiego zrekonstruowany cyfrowo

17 marca w kinie Kultura w Warszawie odbyła się uroczysta premiera filmu „Amator” w reżyserii Krzysztofa Kieślowskiego po cyfrowej rekonstrukcji, która była współfinansowana przez PISF – Polski Instytut Sztuki Filmowej.

„Amator”

„Amator” to inspirowana osobistymi doświadczeniami (i dylematami) reżysera historia o wolności, jaką daje sztuka, ale przede wszystkim – odpowiedzialności twórcy za dzieło i jego bohaterów.

Polska lat 70. Filip Mosz, zaopatrzeniowiec z małego miasteczka, zostaje filmowcem amatorem. Kupił kamerę, by uwieczniać kolejne etapy życia nowo narodzonej córeczki, ale szybko wychodzi poza domowe sprawy. Realizując – za namową szefa – jubileuszowy film o swoim przedsiębiorstwie, potem kolejne, odkrywa społeczną funkcję kina. Rozwija swoją pasję – zakłada klub amatorski, jeździ na przeglądy, współpracuje z telewizją – ale wkrótce poznaje także jej mroczną stronę: jego demaskatorskie materiały przynoszą więcej szkody niż pożytku.

Jerzy Stuhr w roli głównej

Jerzy Stuhr w filmie „Amator”. Fot. Cyfrowe Repozytorium Filmowe 

Premiera filmu odbyła się w 1979 roku. „Amator” powstał w Zespole Filmowym Tor. Reżyserem i autorem scenariusza był Krzysztof Kieślowski. Zdjęcia do filmu zrealizował Jacek Petrycki. W rolę głównego bohatera wcielił się Jerzy Stuhr. Na ekranie partnerują mu m.in. Małgorzata Ząbkowska, Ewa Pokas, Stefan Czyżewski, Jerzy Nowak, Tadeusz Bradecki i Krzysztof Zanussi, który w filmie gra samego siebie.

Nagrody w Polsce i za granicą

Obraz prezentowano wielokrotnie na międzynarodowych festiwalach filmowych, gdzie zdobył, m. in. Nagrodę Międzynarodowego Jury Ewangelickiego Interfilm w Berlinie Zachodnim i Złoty Medal na MFF w Moskwie. „Amator” został również doceniony w Polsce na Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdańsku, gdzie zdobył Złote Lwy dla najlepszego filmu oraz nagrodę za pierwszoplanową rolę męską (Jerzy Stuhr).

Uroczysta premiera z udziałem twórców

Organizatorami uroczystej premiery filmu „Amator” po cyfrowej rekonstrukcji byli: Stowarzyszenie Filmowców Polskich, Polski Instytut Sztuki Filmowej, Narodowy Instytut Audiowizualny, Studio Filmowe TOR oraz Cyfrowe Repozytorium Filmowe. Specjalnymi gośćmi wydarzenia byli Jerzy Stuhr i Krzysztof Zanussi, którzy po projekcji „Amatora” w nowej odsłonie wspominali pracę nad filmem Krzysztofa Kieślowskiego.

– Ostatnie scena w filmie została dopisana. Nie było jej w pierwotnym scenariuszu. Film kończył się sceną, w której ja wyrzucam taśmę. (…) Jakieś dwa, trzy tygodnie potem, kiedy film był już w montażu dzwoni do mnie Kieślowski do Krakowa, mówi przyjeżdżaj do Łodzi dokręcamy scenę (…) pytam się dlaczego, a on mówi – i to był cały Kieślowski – bo tamto zakończenie to była nieprawda, przestaniesz robić filmy?, a ja przestanę robić filmy? i dopisał scenę (…), która przeszła do historii współczesnego kina polskiego – mówił Jerzy Stuhr.

– Przeżyłem zdziwienie, że Krzysztof wymyślił ten film, a to ja go powinienem zrobić. Ja zajmowałem się filmem amatorskim, z filmu amatorskiego przyszedłem do szkoły filmowej, a Krzysztof nie. Tymczasem okazuje się, że ja nie miałem w ogóle wyobrażenia, że to może być temat, a on to zobaczył. Więc byłem zachwycony, że ktoś to potrafił zobaczyć i sam się zdziwiłem, że mi to do głowy nie przyszło. Film amatorski wtedy, kiedy nie było telefonów komórkowych, kiedy nie było powszechnych kamer, rejestracji, to było coś niezwykle potężnego, to był prekursor wszystkich mediów. Krzysztof miał genialną intuicję, że poczuł, że w tym jest potęga, że to ma siłę i znaczenie – podkreślał Krzysztof Zanussi, który opowiedział również o byciu aktorem w filmie Kieślowskiego: – Przeszedłem okropne męki, kiedy Krzysztof zmusił mnie, żebym wystąpił, to nie było moje wielkie marzenie. Stał cały czas przy kamerze i mówił, jak coś sknocisz, to mi dodasz taśmy.

Rekonstrukcja cyfrowa ze wsparciem PISF

Rekonstrukcja cyfrowa filmu została zrealizowana przez firmy The Chimney Pot (obraz) oraz Strefa Dźwięku (dźwięk) i była współfinansowana przez PISF – Polski Instytut Sztuki Filmowej oraz Narodowy Instytut Audiowizualny.

17.03.2016